40-latka spadek zawdzięcza zmarłemu w wieku 82 lat mieszkańcowi Mediolanu - pisze dziennik "Corriere della Sera". Mężczyzna był wdowcem i nie miał żadnych bezpośrednich spadkobierców, poza dziećmi siostry swej żony.
>>> Jak skutecznie wydziedziczyć krewnych
Najwidoczniej jednak bliższa była mu jego własna służąca, którą postanowił tak hojnie obdarować. Przez dziesięć lat kobieta zajmowała się jego apartamentem w tej właśnie kamienicy.
Poza wartym fortunę budynkiem imigrantka dostała od niego także miejsce na łódź w porcie w Ligurii. Niestety, jej włoski pracodawca nie zapisał jej już żadnej łodzi. Dlatego kobieta chce sprzedać to "miejsce do wodnego parkowania", by za uzyskane w ten sposób pieniądze zapłacić podatek od spadku.