Biden podkreślił, że USA nie mają prawa dyktować żadnemu niepodległemu państwu, co może, a czego nie może. Dodał, że Waszyngton pozostawia Izraelowi prawo formowania swoich stosunków tak z Iranem, jak z każdym innym krajem świata.

Reklama

>>> Sprzedawali broń do Iranu na... eBayu

A jeszcze w kwietniu Biden w wywiadzie z telewizją CNN stwierdził, że nie spodziewa się po nowym izraelskim rządzie decyzji w sprawie ataku na Iran. Podkreślił, że taki krok ze strony Jerozolimy byłby "pochopny".

W podobnym tonie wypowiadał się szef departamentu obrony Robert Gates. Stwierdził, że gdyby Izrael podjął jakiekolwiek działania jeszcze w tym roku, on byłby zdziwiony. "Uważam, że mamy jeszcze wystarczająco dużo czasu, by przekonać Iran do rezygnacji z programu atomowego. Nie wiem, ile. Być może rok, dwa albo trzy lata" - zastanawiał się.

Reklama

>>> Mufti: Bomby atomowe nie są dla muzułmanów

Władze Izraela przekonują, że Iran może zdobyć broń atomową nawet w przeciągu pół roku, i że Teheran ma już wszystko, co jest niezbędne do produkcji bomby.