"Wydaje się, że kontrofensywne działania ukraińskie zmuszają wojsko rosyjskie do przemieszczania się na boki w zachodnim obwodzie zaporoskim, co świadczy o tym, że rosyjska obrona może znacznie słabnąć" – napisano.
ISW pisze, że brak rezerw operacyjnych prawdopodobnie zmusi siły rosyjskie do dalszego odsuwania się na boki, jeśli będą one chciały utrzymać niektóre odcinki frontu. Siły ukraińskie natomiast nadal posiadają rezerwy, które pozwalają im przeprowadzać rotację żołnierzy.
Gdzie dotarły ukraińskie siły?
Sobotnie nagrania geolokacyjne potwierdzają, że siły ukraińskie dotarły na północne krańce wsi Robotyne na zachodzie obwodu zaporoskiego, choć na razie trudno ocenić, czy zdobycze te są trwałe. Fakt, że siły ukraińskie przesunęły się na tym kierunku, mimo że wojska rosyjskie poświęciły wiele wysiłków i zasobów, by temu przeciwdziałać, ma istotne znaczenie - ocenia ISW.
Nagrania geolokacyjne potwierdzają też, że siły ukraińskie wkroczyły do osiedla Urożajne przy granicy obwodów zaporoskiego i donieckiego. Przy tym, według Sztabu Generalnego Ukraińskich Sił Zbrojnych, żołnierzy ukraińscy prowadzili jednocześnie kontrofensywę w stronę Bachmutu, Berdiańska i Melitopola.
Siły rosyjskie najwyraźniej próbują nasilić działania ofensywne w okolicach Kupiańska w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie, zapewne po to, aby odciągnąć żołnierzy ukraińskich od ważniejszych odcinków frontu – pisze ISW