Rosyjskie media podały wcześniej, że w obwodzie twerskim na zachodzie Rosji rozbił się prywatny odrzutowiec. Była to maszyna typu Embraer - napisał kanał Baza.
Katastrofa samolotu, którym miał lecieć Jewgienij Prigożyn
Według rosyjskiego ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych samolot leciał z Moskwy do Petersburga. Na pokładzie było 10 osób, w tym trójka członków załogi. Samolot rozbił się koło miejscowościKużenkino, ok. 50 km od rezydencji Władimira Putina na Wałdaju.
Jak zaznaczyła Meduza, w środę mijają dokładnie dwa miesiące od rozpoczęcia przez Prigożyna buntu. Meduza napisała, powołując się na dziennikarza Andrieja Zacharowa, że wraz z Prigożynem z Afryki przyleciało "całe dowództwo" Grupy Wagnera.
To będzie cud, jeśli jest w innym samolocie - stwierdził rozmówca dziennikarza.
Petersburski portal Fontanka przekazał, że bliscy nie mogą dodzwonić się do Prigożyna.
Jewgienij Prigożyn i Dmitrij Utkin nie żyją?
Na pokładzie samolotu, który rozbił się w środę w obwodzie twerskim na zachodzie Rosji, mógł być nie tylko Jewgienij Prigożyn, ale też jego "prawa ręka" Dmitrij Utkin pseudonim "Wagner" - pisze portal Meduza, powołując się na media społecznościowe. Od pseudonimu Utkina wzięła nazwę najemnicza firma wojskowa - Grupa Wagnera.
"W obwodzie twerskim spadł samolot Prigożyna - informują rosyjskie media. TASS, powołując się na swoje źródła w Rosawiacji podaje, że szef Grupy Wagnera był na pokładzie w momencie katastrofy. Według ostatnich danych zginęło co najmniej 10 osób" - informuje Biełsat.
Prigożyn zginął? Grupa Wagnera grozi drugim "Marszem Sprawiedliwości" na Moskwę
Oficjalny adres ruchu "Wagner, Play" miał napisać w serwisie Telegram: "Krążą pogłoski o śmierci szefa Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna. Mówimy wprost, że podejrzewamy urzędników Kremla pod przewodnictwem Władimira Putina o próbę zabicia go! Jeśli informacja o śmierci Prigożyna się potwierdzi, zorganizujemy drugi "Marsz Sprawiedliwości” na Moskwę! Lepiej, żeby żył, to w twoim interesie…" - czytamy.