Izrael zaostrza ofensywę w Strefie Gazy
Izraelskie wojsko podało w piątek, że w ciągu ostatnich 24 godzin uderzyło w ponad 450 celów w Strefie Gazy z lądu, morza i powietrza. To największy atak od czasu załamania się rozejmu w zeszłym tygodniu.
W związku z tym, że większość mieszkańców Strefy Gazy jest obecnie przesiedlona i nie ma dostępu do żadnej pomocy, szpitale są przepełnione, a żywność się kończy, ONZ stwierdziła, że społeczeństwo palestyńskie jest "na skraju całkowitego załamania", a zdolność do ochrony ludzi "szybko się zmniejsza" - pisze Reuters.
Thomas White, szef UNRWA w Strefie Gazy, agencji ONZ zajmującej się pomocą dla Palestyńczyków, napisał w serwisie X: "Porządek cywilny w Strefie Gazy załamuje się - ulice wydają się dzikie, szczególnie po zmroku - niektóre konwoje z pomocą są plądrowane, a pojazdy ONZ kamienowane. Społeczeństwo jest na skraju całkowitego upadku".
Rośnie liczba ofiar śmiertelnych konfliktu w Gazie
Ministerstwo zdrowia w Strefie Gazy, kontrolowane przez organizację terrorystyczną Hamas, poinformowało w czwartek o 350 zabitych, zwiększając liczbę ofiar śmiertelnych dwumiesięcznej kampanii Izraela w Strefie Gazy do 17 tys. 487 osób.
Tysiące innych osób zaginęło i prawdopodobnie zostało pogrzebanych pod gruzami - pisze Agencja Reutera. W piątek rano odnotowano kolejne ataki na Chan Junis na południu, obóz Nusseirat w centrum i miasto Gaza na północy.
Z kolei według danych izraelskich od rozpoczęcia inwazji lądowej w Strefie Gazy zginęło 94 żydowskich żołnierzy.