Putin zatwierdził utworzenie Sił Bezpieczeństwa Moskwy w listopadzie 2022 roku. W 2023 roku jednostka ta przybrała charakter paramilitarny i pozwolono jej na użycie broni palnej. Do formacji zgłosiło się dotychczas kilka tysięcy osób z planowanych 15 tys. - czytamy w czwartkowym raporcie.
W aktualizacji wywiadowczej zaznaczono, że grupa ta najprawdopodobniej została wzmocniona po buncie Jewgienija Prigożyna, byłego szefa najemniczej Grupy Wagnera, który w czerwcu 2023 roku ogłosił "marsz na Moskwę".
Poza strukturami regularnej armii
Jak podkreślono w komunikacie brytyjskiego resortu obrony, nowa jednostka to kolejny przykład zachodzącego w Rosji procesu paramilitaryzacji, w ramach którego uzbrojone organizacje działają poza strukturami regularnej armii.
Resort obrony zaznaczył, że mer Moskwy Siergiej Sobianin próbuje ograniczać bezpośredni wpływ wojny na Ukrainie na życie stosunkowo bogatych mieszkańców rosyjskiej stolicy. Większość żołnierzy, którzy giną na Ukrainie, pochodzi bowiem z biednych regionów Federacji Rosyjskiej. Utworzenie Sił Bezpieczeństwa Moskwy umożliwia mieszkańcom stolicy wypełnianie "patriotycznych obowiązków" poza linią frontu - podkreślono.