Dwa lata od rozpoczęcia przez Rosję pełnoskalowej inwazji Unia Europejska nie ma zbyt wielu dobrych wiadomości dla Ukrainy. W Kijowie najpewniej pojawi się szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, prawdopodobnie z premierem sprawującej prezydencję w UE Belgii Alexandrem De Croo, choć wizyta ta nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona. Państwom członkowskim udało się co prawda zgodnie z obietnicą uzgodnić 13. pakiet sankcji na Rosję (formalnie zostanie przyjęty przed 24 lutego), ale zawarte w nim rozszerzenie listy sankcyjnej o 200 osób i podmiotów można traktować bardziej jako symboliczny gest niż realny polityczny przełom.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ W SUBSKRYPCJI CYFROWEJ DGP »