"Ambasada RP w Waszyngtonie przyjęła do wiadomości stanowisko wyrażone przez niektórych członków Polonii w Stanach Zjednoczonych w sprawie nielegalnej inwazji Rosji na Ukrainę i jej konsekwencji dla Polski. Niepokoi nas treść i ton niektórych ostatnich wypowiedzi, odzwierciedlających retorykę Kremla w tej kwestii" - napisał ambasador Magierowski w oświadczeniu.

Reklama

Komunikat ukazał się dzień po tym, gdy list w sprawie nadchodzącej wizyty polskich przywódców opublikowało kilkunastu działaczy polonijnych, w tym kierownictwo Polsko-Amerykańskiej Inicjatywy Strategicznej (PASI), Kongresu Polonii Amerykańskiej w Kalifornii Południowej oraz w New Jersey, a także przedstawiciele Związku Narodowego Polskiego w stanie Nowy Jork.

Działacze sugerowali w liście, że NATO jest "instrumentem realizacji ambicji geopolitycznych dominujących członków sojuszu", ostrzegali przed "obraźliwymi retorycznymi ekscesami" i "pustymi groźbami" wobec Rosji, sprzeciwili się głębszemu zaangażowaniu Polski w wojnę na Ukrainie i "dołączyli do tych przywódców europejskich, którzy wzywają do pokojowego rozwiązania tego konfliktu".

Odpowiedź ambasadora

W swoim oświadczeniu ambasador odparł, że "jedynym sposobem na zabezpieczenie pokojowej przyszłości Europy i Wspólnoty Transatlantyckiej jest zapewnienie Rosji strategicznej porażki w jej agresji" i że pogląd ten cieszy się powszechnym konsensusem politycznym w Polsce. Ponowił też apel szefa MSZ Radosława Sikorskiego o zabieganie o interesy Polski, do czego zalicza się też dalsza pomoc dla Ukrainy.

Reklama

Stanowisko wspierające obecną politykę wobec wojny i wsparcie dla Kijowa opublikowały największe organizacje polonijne, w tym Fundacja Kościuszkowska, a także Kongres Polonii Amerykańskiej i Koalicja Polonii Amerykańskiej.

We wspólnym oświadczeniu szef Kongresu Polonii Amerykańskiej Frank Spula i szef Koalicji Polonii Amerykańskiej Leszek Pawlik wezwali prezydenta Andrzeja Dudę, premiera Donalda Tuska i prezydenta USA Joe Bidena do rozmowy o tym "jak zapewnić większe efektywne wsparcie dla Ukrainy i zakończenie agresji Kremla" i przestrzegli, że jeśli Putin nie zostanie powstrzymany na Ukrainie, "jego kolejnym celem będą państwa bałtyckie i Polska".

Reklama

"Pozostajemy mocno przeciwni jakiejkolwiek formie appeasementu. Historia uczy nas, że ceną wolności jest wieczna czujność, a wolność nie jest za darmo" - podkreślili Spula i Pawlik.

Podziękowania za "zaangażowanie na rzecz NATO"

W liście skierowanym do prezydenta Bidena, przywódcy Fundacji podziękowali mu za zaangażowanie na rzecz NATO, a także polskiej i ukraińskiej niepodległości i wyrazili nadzieję, że Kongres będzie kontynuował wsparcie Ukrainy w jej walce.

"Inwazja Rosji na Ukrainę jest zagrożeniem dla Europy i wolnego świata. Przypomina się cytat naszego patrona, Kościuszki, który mówił, że walczy 'za wolność naszą i waszą'" - napisał prezes FK Marek Skulimowski i prezes rady powierników Alex Storozynski.