Nowy fundusz inwestycyjny i energetyczny impuls dla Ukrainy

Z informacji uzyskanych przez agencje Bloomberg i Reuters wynika, że ukraińska minister gospodarki Julia Swyrydenko przyleciała do Waszyngtonu, by podpisać długo negocjowaną umowę z USA. Dokument zakłada utworzenie wspólnego funduszu inwestycyjnego i otwiera drogę do głębszej współpracy w sektorze energetyki, górnictwa oraz technologii. Porozumienie ma być kamieniem milowym w długofalowej odbudowie Ukrainy po zniszczeniach wojennych i świadczy o woli obu stron do zacieśniania strategicznego partnerstwa.

Reklama

Ponadto Waszyngton zgodził się, aby tylko pomoc wojskowa, jaką zapewni Kijowowi po podpisaniu umowy, była wliczona do funduszu jako wkład USA. Bloomberg przypomniał słowa premiera Ukrainy Denysa Szmyhala, który w niedzielę powiedział, że USA zrezygnowały ze wcześniejszych żądań, aby w umowie uwzględnić dziesiątki miliardów dolarów pomocy dostarczonej Ukrainie od początku inwazji Rosji.

Umowa ma "wzmacniać strategiczne partnerstwo między stronami na rzecz długoterminowej odbudowy i modernizacji Ukrainy w odpowiedzi na zniszczenia na szeroką skalę spowodowane pełnowymiarową inwazją Rosji" - wynika z dokumentu, do którego dotarł Bloomberg.

Reklama

Źródło cytowane przez Bloomberga podało, że dwa inne porozumienia techniczne, które określą sposób funkcjonowania wspólnego funduszu, nie zostały jeszcze sfinalizowane.

Amerykańskie ministerstwo skarbu nie skomentowało tej sprawy.

Nieudane negocjacje, polityczne napięcia i zwrot akcji

Na początku kwietnia przedstawiciele USA i Ukrainy podpisali list intencyjny i prowadzili prace nad ustaleniem szczegółów technicznych porozumienia w sprawie ukraińskich zasobów mineralnych.

Poprzednia próba zawarcia umowy nie powiodła się z powodu publicznej kłótni, do jakiej doszło 28 lutego w Białym Domu między prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim a prezydentem USA Donaldem Trumpem i wiceprezydentem J.D. Vance'em. Do następnego spotkania przywódców Ukrainy i USA, tym razem w cztery oczy, doszło w Watykanie przed pogrzebem papieża Franciszka.

Bloomberg zauważył, że podpisanie umowy może nastąpić w czasie, kiedy "Trump jest coraz bardziej sfrustrowany opóźnieniami w zawarciu umowy o zawieszenia broni" w Ukrainie. Niedawno podał w wątpliwość, czy przywódca Rosji Władimir Putin jest skłonny do poczynienia postępów w kierunku planu pokojowego, który Trump chciał zrealizować do 29 kwietnia, kiedy minęło pierwsze 100 dni jego prezydentury. Przywódca USA jest pewien, że umowa z Ukrainą dotycząca surowców zostanie podpisana - poinformował we wtorek Biały Dom.