Emmanuel Macron i jego żona Brigitte w weekend odwiedzili Azję Południowo-Wschodnią. Gdy w niedzielę samolot wylądował na lotnisku w Hanoi, na jego pokładzie miało dojść do dosyć osobliwego zdarzenia.

Brigitte spoliczkowała Emmanuela Macrona? Nagranie obiegło sieć

Na nagraniu, które obiegło sieć widać, jak Brigitte Macron podnosi rękę i najprawdopodobniej uderza w twarz swojego męża. Prezydent Francji podszedł do tego ze stoickim spokojem i chwilę później wyszedł z samolotu. Judi James, brytyjska ekspertka od komunikacji i mowy ciała, twierdzi, że choć wyglądał na opanowanego, tak naprawdę był "wściekły i spięty".

Reklama

"Niewinny żart między małżonkami"? Ekspertka od mowy ciała ocenia reakcję prezydenta Francji

Skomentowała również słowa Emmanuela Macrona, który tłumaczył zdarzenie jako "niewinny żart między małżonkami". Nie nazwałabym gestu, który widzieliśmy, "żartem", jak twierdzi prezydent. Uderzenie partnera ręką w twarz tak mocno, że głowa odchyla mu się na bok i musi wyciągnąć rękę, aby zachować równowagę, zwłaszcza jeśli na końcu kontaktu widać dodatkowo popchnięcie, nie powinno być normalizowane i nazywane żartem tylko po to, aby ratować twarz - stwierdziła Judi James w rozmowie z portalem Daily Mail.

Zwróciła uwagę na zaciśniętą pięść prezydenta Francji. Jej zdaniem to również świadczyło o tym, że starał się ukryć gniew przed obecnością kamer.