Ofiarą śmiertelną tajfunu jest 54-letni mężczyzna, który na motorze rozwoził gazety w przybrzeżnej prefekturze Wakayama. Cyklon niszczył też budynki. Zdjęcia japońskiej telewizji pokazywały rzeki występujące z brzegów.
Tajfun spowodował też chaos komunikacyjny. W Tokio, jednym z największych miast świata, w porannych godzinach szczytu wstrzymano lub opóźniono kursy pociągów, w tym superszybkiej kolei Shinkansen.
Odwołano ponad 200 lotów z tokijskiego lotniska - podała stacja telewizyjna NHK. Tajfun Melor nieco osłabł przemieszczając się na północ - poinformowała Japońska Agencja Meteorologiczna. Ale nad częścią Japonii będzie się utrzymywał jeszcze przez piątek.