Zebrami są od teraz dwa osiołki, pomalowane w czarno-białe pasy. Zastąpiły one parę zwierząt, które padły z głodu na początku roku. W Strefie Gazy wybuchł wtedy konflikt z Izraelem. Nikt nie pamiętał o tym, by zadbać o zwierzęta w zoo.

Reklama

Dla właścicieli zakup nowych zebr okazał się zbyt drogi, dlatego postanowiono poradzić sobie inaczej. Przedstawiciel zoo Ahmad Barguti zapewnia, że zawodowy malarz do przeobrażenia osłów w zebry użył bardzo dobrych francuskich farb do malowania włosów. Ojciec trójki dzieci, z którymi przyszedł do zoo, powiedział, że podobała im się ta wersja zebry.

Poza dwiema zaimprowizowanymi zebrami w zoo w Gazie jest też leciwa tygrysica, dwie małpy, kilka gatunków ptaków, króliki i koty.