Liderka Zjednoczonej Lewicy, która według sondażu Ipsos dla TVN24 uzyskała 6,6 proc. głosów i nie przekroczy progu wyborczego stawianego koalicjom, podkreśliła determinację swoją i współpracowników na rzecz obrony wartości lewicy. Nowacka zadeklarowała, że jej ugrupowanie będzie broniło swobód obywatelskich i praw człowieka również poza parlamentem, skoro tak zdecydowali wyborcy.
"Jeśli dziś społeczeństwo woli prawicę, my wiemy, że wróci czas na lewicę i będziemy w tedy na miejscu" - zapowiedziała Barbara Nowacka.
Reklama
Reklama
Reklama