Bronisław Komorowski musi być walecznym niedźwiedziem przed drugą turą wyborów - taką receptę na sukces ma Sławomir Neumann z PO. Wiceminister zdrowia mówił w Radiu Gdańsk, że kampania urzędującego prezydenta musi nabrać dynamizmu.

Reklama

Jak się wyraził, Bronisław Komorowski ze spokojnego misia musi przeobrazić się w walczącego niedźwiedzia. Przekonywał, że kampania wyborcza wymaga emocji, a nie tego, by być - jak to określił - dobrym misiem. Z dobrym misiem robi się zdjęcie na Krupówkach, a w kampanii wyborczej ten miś musi pokazać pazury, bo inaczej inni go zagryzą - powiedział Neumann. Jeśli Komorowski nie zmieni podejścia, to w ocenie polityka Platforma może mieć problem z wygraną.

CZYTAJ WIĘCEJ: Cząstkowe oficjalne wyniki wyborów>>>

Przeciwnego zdania jest poseł PiS Andrzej Jaworski, który również gościł w Radiu Gdańsk. Komorowskiego nazwał niedźwiedziem pokazującym pazury. Przekonywał, że to ubiegający się o reelekcję prezydent w ostatnich tygodniach dzielił Polaków na tych, którzy na niego głosują i pozostałych. Tych przychylnych mu określał przy tym racjonalnymi. Jaworski przypisał przegraną Komorowskiego w pierwszej turze jego współpracy z rządem. Jak to określił, prezydent podpisując bez wahania antyobywatelskie ustawy stał się notariuszem Platformy Obywatelskiej.

ZOBACZ TAKŻE: Najświeższe informacje, sondaże, ciekawostki... Wyborczy serwis dziennik.pl>>>