- Ta ziemia, Śląsk, to jest z jednej strony wielkie polskie dobro, mówię o polskim Śląsku i jednocześnie jest to wielki problem - mówił prezes PiS.
Jarosław Kaczyński stwierdził, że Śląsk to wielkie dobro, bo tam "bije serce polskiego przemysłu, polskiej pracy".
- Na czym polega problem? Trzeba troszkę spojrzeć na historię tej ziemi, tę nieodległą. Otóż Śląsk był przez wiele lat, w szczególności w PRL-u (...) traktowany jako ziemia uprzywilejowana. Szczególnie w czasach rządów Edwarda Gierka. Rzeczywiście trochę tu wybudowano, były piękne akademie, był mundury górnicze, (...) ale za tym kryła się rzeczywistość inna: Śląsk i Zagłębie to była tak naprawdę ziemia eksploatowana, wykorzystywana, to była ziemia straszliwie ciężkiej i bardzo niebezpiecznej pracy, wydobycia za wszelka cenę - podkreślił prezes PiS.