"Tyburek" jechał do Polski z Niemiec, gdzie się ukrywał. Przejechał województwo lubuskie i przed Poznaniem, już w województwie wielkopolskim, zatrzymał się na stacji benzynowej. Tam dopadli go funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego.

Reklama

37-letni mężczyzna, członek gangu "Karola", był poszukiwany od 1999 roku, a więc od czasu, gdy mógł brać udział w zabójstwie w warszawskiej restauracji. Zastrzelono tam pięciu gangsterów, w tym ówczesnego szefa gangu wołomińskiego.

Siedem lat temu w Mikołajkach, w sierpniu 2002 roku, "Tyburek" zastrzelił dwie osoby - domniemanego bossa wołomińskich mafiozów Jacka Klepackiego, pseudonim "Klepak", a później próbującego interweniować policjanta.