W środę 15 października ok. godz. 7.30 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego otrzymał zgłoszenie, że w jednym z domów jednorodzinnych na terenie gminy Stary Sącz znaleziono ciała trzech osób.
Jak podaje policja, ofiary to dwóch mężczyzn w wieku 45 i 66 lat, a także 52-letnia kobieta. Wszyscy troje to mieszkańcy tego domu. "Wstępne oględziny ciał ujawniły obrażenia wskazujące na udział osób trzecich" - napisano w komunikacie. Z ustaleń prokuratury wynika, że ofiary miały obrażenia głowy.
Podejrzany zatrzymany
W domu, gdzie znaleziono zwłoki trzech osób, mieszał też 25-letni mężczyzna, którego nie było na miejscu, gdy odkryto ciała. Prokurator Justyna Rataj-Mykietyn z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu w rozmowie z Onetem potwierdza, że osoba podejrzewana w związku z tragedią w Barcicach została zatrzymana przez policję. Trwa śledztwo grupy dochodzeniowej pod kierownictwem prokuratora.
Powiązania rodzinne ofiar i podejrzanego
TVN24 podaje, że zmarli to kuzyni. Z kolei zatrzymany jest synem zamordowanej kobiety. Ukrywał się w jednym z okolicznych pustostanów.