Kalendarz został przygotowany w krakowskim oddziale Instytutu - podaje gazeta.pl. Kolejne miesiące ilustrowane są fotografiami opozycyjnych demonstracji z początku lat 80. Na dwóch zdjęciach widać Lecha Wałęsę: raz, gdy przemawia do robotników na początku strajku w gdańskiej stoczni, drugi raz, gdy jest noszony na rękach w zakładach "Ursusa" w listopadzie 1980 roku.
Ma powstać w sumie osiem tysięcy egzemplarzy kalendarza, ktory trafi do szkół, a także będzie sprzedawany w oddziałach Instytutu Pamięci Narodowej. Jak zapowiada IPN, jedna sztuka trafo także do samego Lecha Wałęsy.
"Nie mogliśmy pominąć Lecha Wałęsy, przygotowując kalendarz o <Solidarności>. Mogę uważać, że Wałęsa ma wady, mogę nie akceptować jego niektórych zachowań, ale nie sposób odmówić Wałęsie ważnej roli jaką odegrał podczas narodzin <Solidarności>" - tłumaczy Jarosław Szarek, autor kalendarza i historyk z krakowskiego oddziału IPN.