Rydzykowi chodzi o zarzuty dziennikarzy, że chce zarobić na wydzierżawieniu państwowej działki nad Wisłą w Toruniu. Według mediów płaci 3 zł za metr kwadratowy, podczas gdy cena rynkowa to 15 zł.

Reklama

"Powinniście widzieć tu złodzieja, bandytę, potwora. Sami oceniajcie. Tak przedstawiają. Ba, podpalacza pewnie samochodów. Bóg jest mi świadkiem, że mam czyste sumienie. Bóg jest mi świadkiem, czyste sumienie mają wszyscy posługujący w tych mediach, posługujący Bogu, Kościołowi i ojczyźnie jak wierne psy" - przekonywał dyrektor Radia Maryja.

"Ale żeby człowieka wprowadzić w niewolę potrzeba mediów. Oni to wiedzą, dlatego mają prawie wszystkie media. Kłamcy to wiedzą. Szatan jest dobrze zorganizowany. Ale katolicy też nie mając wiele, mają serce, mają Boga, wkładają wszystkie siły w budowanie, w budowanie również Telewizji Trwam, Radia Maryja, Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej i innych dzieł" - dodał Rydzyk.

Ksiądz poleciał do Chicago, by podpisać porozumienie pomiędzy jego szkołą i amerykańską fundacją Westen Civilization w sprawie studiów na odległość dla osób spoza Europy. Kształcić się będą przez internet, a w czasie wakacji studenci będą przyjeżdżać na miesiąc do Torunia. Za studia oczywiście zapłacą.