Chodzi o czterech oficerów dawnego Departamentu I MSW, którzy ściśle współpracowali ze służbami bułgarskimi od, co najmniej, 1977 roku. Dotychczasowe dochodzenie wykazało, że Ali Agca, który strzelał do papieża, był związany właśnie z bułgarskimi służbami.
Możliwe, że rzucą oni nowe światło na sprawę zamachu. Wszystko zależy od tego, czy złamią zasadę milczenia, tradycyjną dla tajnych służb - informuje TVP.
Ali Agca strzelał do Jana Pawła II 13 maja 1981 roku na placu Świętego Piotra w Rzymie.