O rewolucji poinformowała szefowa resortu zdrowia Ewa Kopacz. W wywiadzie dla "Gazety Prawnej" powiedziała, że najpóźniej na początku maja przedstawi projekt ustawy w tej sprawie.
"Każda osoba obecnie ubezpieczona w NFZ będzie miała prawo wyboru, który fundusz będzie zarządzać jej składką zdrowotną. Będą one instytucjami niezależnymi, prowadzącymi własną politykę finansową. Te najlepsze przyciągną największą liczbę ubezpieczonych" - powiedziała Ewa Kopacz.
Projekt budzi kontrowersje, bo przypomina system z kasami chorych, który miał wiele zalet, ale też i wiele wad. Powszechnie krytykowano, że konkurencja między kasami chorych jest fikcją. Mieszkańcy Mazowsza nie ubezpieczali się na Śląsku, bo bali się problemów z leczeniem na swoim terenie. Mazowiecka kasa chorych kontraktowała bowiem świadczenia tylko na Mazowszu.
Pacjentów znów czeka rewolucja. Od 2010 roku nie będzie jednego Narodowego Funduszu Zdrowia, lecz sześć regionalnych. Choć każdy z tych funduszy będzie miał siedzibę w innym regionie, wszyscy Polacy będą mogli wybierać, do którego chcą należeć. Ubezpieczanie pacjentów będzie więc przypominało czasy, w których istniały kasy chorych.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama