"Obszar polityczny istnieje, jest spora grupa wyborców i polityków, którzy nie mają swojej wyraźnej reprezentacji" - przyznaje Bogdan Pęk, europoseł LPR. "Nic mi jednak nie wiadomo na temat powstania nowej partii i jestem przekonany, że ojciec Tadeusz Rydzyk nie będzie zakładał żadnej partii" - dodaje.

Reklama

Jeśli nie partia, to co? Ruch społeczny? "Być może jakiś podmiot powstanie" - tłumaczy Pęk w TVN24. "Wszystko zależy od tego, czy Prawo i Sprawiedliwość będzie poszerzać się o skrzydło narodowo-katolickie" - stwierdza europoseł.

Czym mogłaby zająć się nowa formacja polityczna? Zdaniem Bogdana Pęka jest kilka nierozwiązanych problemów. "Na przykład kwestia przyjęcia unijnego Traktatu Reformującego, który tak naprawdę w 95 procentach składa się z konstytucji europejskiej" - przyznaje.

Jak napisał "Newsweek", politycy związani z Radiem Maryja i Ligą Polskich Rodzin planują założyć nową formację - Partię Narodową. To miałaby być alternatywa dla PiS, pod patronatem ojca Tadeusza Rydzyka. Decyzja o jej powołaniu zapadła 13 stycznia w Łodzi, na tajnej naradzie przy okazji konferencji "Ochrona zdrowia i życia w Unii Europejskiej" - twierdzi tygodnik.

O nowej partii dyskutowali europosłowie z ramienia LPR: Urszula Krupa, Bogdan Pęk, Dariusz Grabowski, Witold Tomczak, posłanka Anna Sobecka (do Sejmu dostała się z list PiS), byli posłowie Halina Nowina-Konopczyna, Jan Łopuszański, Zygmunt Wrzodak. Nie zaproszono Macieja i Romana Giertychów ani Marka Jurka. Na naradzie padały bardzo ostre słowa pod adresem braci Kaczyńskich - dowiedział się "Newsweek".

Europoseł Witold Tomczak dementuje jednak informacje o nowej partii pod patronatem szefa Radia Maryja. "To plotka o wymiarze sensacyjnym" - komentuje w rozmowie z dziennikiem.pl.