"Oto nowa Polska, oto tygrys środkowowschodniej Europy" - pisze o nas w reportażu korespondent lewicowego włoskiego dziennika. Nie może się nachwalić Polski, na którą spada "deszcz inwestycji" zagranicznych. Jego zdaniem, trwają wielkie "zawody" między Niemcami, Amerykanami, Koreańczykami i Japończykami o to, kto szybciej zainwestuje "w krainie Wojtyły i Wałęsy".

Reklama

Niestety, obraz ten mąci - według korespondenta gazety - postać prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który "by zbojkotować proeuropejskiego Tuska, odmawia ratyfikacji traktatu lizbońskiego".

Według autora relacji "będzie to decydujący pojedynek, także dla przyszłości polskiej gospodarki w Europie". Dziennikarz przytacza przy tym opinie ekonomistów o tym, że obecnie jest wiele do zrobienia w dziedzinie prywatyzacji, ponieważ według nich "w erze władzy Kaczyńskich na tym polu straciło się tylko czas, a reformatorski zapał został uśpiony".

"Może to przypadek, ale w ostatnich sondażach w Warszawie trzy czwarte Polaków opowiedziało się za tym, by szef państwa spakował walizki" - kończy swój tekst warszawski korespondent dziennika "La Repubblica".