"Nie potwierdzam ani nie zaprzeczam. Dla dobra śledztwa nie ujawniamy, kogo przesłuchujemy ani kim się interesujemy. Zbyt wiele informacji na temat tego postępowania już się ukazało" - zastrzega prokurator Elżbieta Grześkiewicz prowadząca to śledztwo.

Reklama

Sam Fivos Fengaras w rozmowie z "Rzeczpospolitą" przyznaje, że zeznania złożył dopiero w lutym 2008 roku. "Śledczy pytali, czy znam Leszka Millera, Marka Papałę, Edwarda Mazura, <Baraninę>. Odpowiedziałem, że nie znam. Jeszcze do niedawna nie wiedziałem, czy to Mazur zabił Papałę, czy Papała Mazura" - mówi były konsul.

Zdaniem Fengarasa, śledczy chcieli usłyszeć od niego coś, co mogłoby poprzeć wniosek o ekstradycję Edwarda Mazura. Oficer służb specjalnych przyznał, iż ostatnio policjanci z Warszawy rozpytywali w Trójmieście o znajomość Fengarasa z Edwardem Mazurem, oskarżonym o podżeganie do zabójstwa generała Papały. "Pytali o ich wzajemne powiązania" - mówi informator "Rzeczpospolitej".

Były szef polskiej policji został zastrzelony 28 czerwca 1998 roku przed swym domem w Warszawie. Natomiast Fivos Fengaras, po ujawnieniu jego związków z gangsterami, wyjechał z Polski w 2001 roku. Według gazety, o ewentualne związki z zabójstwem generała Papały śledczy pytali w tym roku również między innymi Andrzeja Jaroszewicza, syna premiera rządu PRL. "Pytano mnie o wszystko, co wiem na jego temat" - informuje Jaroszewicz, podkreślając, że wie o związkach Fengarasa z gangsterami.

Reklama