Kościół ma wyrosnąć na terenie ogródków działkowych "Lepsze Jutro". Wrocławska kuria ma je od Polskiego Związku Działkowców. W planie zagospodarowania przestrzennego zakwalifikowano tę okolicę jako tereny rekreacyjne. Ale kuria już wystąpiła do urzędu miasta o zmianę przeznaczenia ziemi.

Reklama

Mieszkańcom pobliskiego osiedla perspektywa wybudowania świątyni jednak się nie podoba. Powołują się właśnie na plan zagospodarowania przestrzennego. Twierdzą, że właśnie spokojna okolica decydowała o tym, że się tu sprowadzili.

Czego boją się wrocławianie? Najpierw będzie budowa - na pewno uciążliwa. Potem wyrośnie tu wysoki budynek. Obawiają się, że zasłoni im widoki i zacieni mieszkania. Poza tym niepokoją się tym, co będzie się działo w niedziele - parkujących samochodów, hałasu.

W większości mieszkańcy osiedla zapewniają, że są wierzący i sami chodzą do kościoła. Ale jedno z drugim ich zdaniem nie ma nic wspólnego. Nie chcą zaakceptować, że uciążliwe - według nich - sąsiedztwo spowoduje spadek wartości ich mieszkań.

Do 11 sierpnia mieszkańcy miasta mogą składać w urzędzie miasta uwagi do projektu planu zagospodarowania przestrzennego. Osiedle już się zmobilizowało. Do tej pory zebrano kilkadziesiąt podpisów pod protestem w sprawie kościoła. Przyłączyli się też działkowcy, którym nie podoba się odebranie ich miejsc wypoczynku. O wszystkim zdecyduje rada miasta.