Burmistrz Annopola, Wiesław Liwiński, skierował sprawę do prokuratury. "W najbliższych dniach trafi do sądu akt oskarżenia przeciwko Beacie J." - mówi Małgorzata Samoń, prokurator rejonowy w Kraśniku.
Zniknięciem pieniędzy oburzeni są również rodzice. Większość z nich deklaruje, ze regularnie wpłacali pieniądze. Są zbulwersowani tym, że dyrektorka sprzeniewierzyła pieniądze.
W zeszłym roku kobieta tłumaczyła, że braki w kasie to wina rodziców, którzy na czas nie płacą za przedszkole. W tym roku nie miała nic na swoje usprawiedliwienie - zupełnie nie potrafiła wytłumaczyć, gdzie podziało się 30 tysięcy złotych. Została już odsunięta od pełnionej funkcji.