Majątek Leszka Czarneckiego właściciela m.in. Geting Holding i firmy deweloperskiej LC Corp. zmniejszył się z 5,31 mld do zaledwie 1,3 mld zł. Ale nie tylko on jest ofiarą kryzysu. Po prawie 2,7 mld zł skurczyły się majątki innych znanych rekinów warszawskiego parkietu - Ryszarda Krauzego i Michała Sołowowa.
Ryszard Krazue jeszcze w marcu ubiegłego roku miał na swoim koncie 3,28 mld zł. Tylko w ciągu kilku miesięcy 81 proc. jego majątku rozpłynęło się. Wartość portfela właściciela takich spółek jak Polnord czy Petrolinvest wynosi dziś zaledwie 60 mln - wyliczyła "Gazeta Prawna".
68 proc. swoich aktywów stracił też były kierowca rajdowy Michał Sołowow. W dół poleciały indeksy wszystkich jego spółek, m.in. Cersanita, Echo czy Barlinka i zamiast prawie czterech miliardów ma dziś na koncie zaledwie 1,27 mld zł. Tylko połowa majątku została też Romanowi Karkosikowi.
Największym wygranym okazał się magnat medialny Zygmunt Solorz-Żak. W ciagu roku stracił zaledwie 5 proc. majatku, czyli jedynie... 160 mln zł. Wszystko dzięki Cyfrowemu Polsatowi, który okazał się na kryzys bardzo odporny. Dziś Solorz-Żak ma na koncie 2,63 mln zł, dzięki czemu po raz pierwszy może poszczycić się mianem największego prywatnego inwestora na warszawskiej giełdzie.