Obaj mężczyźni przyjechali do sanatorium w Szczawnie-Zdroju w okolicach Wałbrzycha, by podreperować zdrowie. Niestety - jeden z nich zdrowie nadwątlił. Gdy panowie czekali na zabieg inhalacyjny, doszło między nimi do awantury.

Reklama

"50-latek wepchnął się do kolejki przed staruszka. 70-latkowi puściły nerwy i uderzył 50-latka głową w twarz. Młodszy kuracjusz skończył z rozciętą wargą i naruszonymi zębami" - powiedział DZIENNIKOWI nadkomisarz Jerzy Rzymek z policji w Wałbrzychu. Ale to nie był koniec burdy - starszy pan zaczął grozić swej ofierze scyzorykiem.

Wałbrzyscy policjanci zatrzymali 70-letniego mieszkańca Warszawy. "Jeżeli lekarz uzna, że poszkodowany poniósł powazny uszczerbek na zdrowiu, staruszkowi grozi nawet do pięciu lat więzienia" - dodaje Rzymek.