>>> Marcinkiewicz: Rodzina jest najważniejsza
"Moja była żona rzeczywiście zachorowała dziewięć lat temu i leczyła się przez kolejnych mniej więcej sześć lat. W tym czasie zawsze byłem z nią. Od kilku lat na szczęście jest zdrowa" - napisał na swoim blogu były premier.
Marcinkiewicz zapewnia, że rozstał się z żoną dopiero wtedy, gdy odzyskała zdrowie. Do tej pory media milczały o chorobie Marii Marcinkiewicz. "Uznaliśmy, że to zbyt osobista sprawa, by o niej pisać" - przekonuje "Super Express".
>>>Marcinkiewicz wyśmiewany za Isabel
Jednak gdy 1 kwietnia Kazimierz Marcinkiewicz napisał o chorobie byłej żony na blogu, tabloid natychmiast podchwycił tę informację. "Super Express" dotarł do osoby z najbliższego otoczenia byłego szefa rządu, która twierdzi, że była żona Marcinkiewicza nadal musi odwiedzać lekarzy i regularnie się badać.
>>> Ukochana Marcinkiewicza pod obstrzałem
Choroba Marii Marcinkiewicz była niezwykle poważna i tak naprawdę nigdy nie odzyska ona pełni zdrowia. Mimo to były premier zdecydował się na rozwód i zamieszkanie z Isabel.