Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego z Torunia nie ma żadnych wątpliwości, że budynek po dawnym hotelu sportowym trzeba zamknąć natychmiast. Wystarczy w nim iskra, by cały dom stanął w płomieniach.
Gdyby tak się stało, ofiar mogłoby być tam jeszcze więcej niż w Kamieniu Pomorskim. Sąsiedztwo starych kuchenek elektrycznych i gazowych i brak wentylacjigrozi bowiem eksplozją.
>>>Zobacz, jak spłonie twoje mieszkanie
Inspektor Tadeusz Julke powiedział, że sprawa skandalicznych warunków w domu socjalnym w Chełmży może skończyć się w sądzie. Julke złoży do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez burmistrza Chełmży Jerzego Czerwińskiego.
Ten nie dostał jeszcze nakazu ewakuacji domu, ale zapowiada, że budynek zostanie zabezpieczony, a mieszkańcy dostaną nowe przydziały lokatorskie.
Gdy inspektor budowlany zobaczył, na jakiej bombie śpi 50 mieszkańców domu socjalnego w Chełmży (woj. kujawsko-pomorskie), od razu zakazał użytkowania budynku. Ściany drewniane, izolacja z materiałów ropopochodnych. W środku wadliwe kuchenki i żadnej wentylacji dla licznych butli gazowych.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama