Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Opocznie Barbara Stępień powiedziała, że na razie nikt nie potwierdził, iż widziane zwierzę to rzeczywiście puma. "Jednak na wszelki wypadek policjanci wraz ze strażą leśną penetrują lasy i uprzedzają mieszkańców, że w okolicy może grasować groźne zwierzę" - powiedziała.
Puma miała siedzieć na poboczu drogi krajowej nr 48 z Tomaszowa Mazowieckiego w kierunku Radomia.
"W razie jeśli ktoś zauważy podejrzane zwierzę, powinien niezwłocznie zawiadomić najbliższą jednostkę policji" - powiedziała Stępień.
Olbrzymi kot, prawdopodobnie puma, znów postawił cały zastęp policjantów i leśników na nogi. Zwierzę widziano ponoć w okolicach Opoczna (Łódzkie). Osoba, która twierdzi, że stanęła oko w oko z kotem, opisywała zdarzenie tak przekonująco, że służby nie mogły zignorować zgłoszenia.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama