Wielki drapieżnik został dostrzeżony przez kilku rolników z rejonu Cedzyna i Radlina. Obszar, na którym zaobserwowano kota jest już dokładnie sprawdzany przez strażaków i leśników.Zwierzę pozostawiło ślady.
>>>Zobacz nowy film z bestią z Opolszczyzny
Wójt gminy Jarsoław Kulicki apeluje o ostrożność. Dzieci nie powinny opuszczać domów, zwierzęta gospodarskie mają być pod obserwacją. Okolicznym mieszkańcom powinni unikać samotnych wyjść do lasu. Na ulicach Cedzyna pojawiły się patrole ostrzegające o obecności niebezpiecznego drapieżnika przez megafon. W stan gotowości postawione zostały także Państwowa Straż Łowiecka.
Służby prasowe województwa świętokrzyskiego wydały instrukcje zachowania w przypadku zetknięcia się z drapieżnikiem. Przede wszystkim nie wolno wykonywać gwałtownych ruchów, tylko spokojnie się wycofać i powiadomić Straż Leśną.
To już piąte w przeciągu ostatniego roku doniesienie o grasującym dużym kocie. Wszystkie zanotowane przypadki dotyczyły terenów Małopolski i Śląska.
Nie chodźcie samotnie po lesie, dzieciom nie pozwalajcie biegać po polach, bo niby je tam widać, ale zagrożenie jest ogromne - takimi komunikatami, rozbrzmiewającymi z megafonów, bombardowani są mieszkańcy podkieleckiej wsi. Rolnicy z Cedzyna twierdzą bowiem, że widzieli tam pumę.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama