Po mszy odprawionej w kościele św. Piotra i Jana z Dukli, rodzina i bliscy pożegnają Piotra Stańczaka cmentarzu komunalnym przy ul. Wyszyńskiego. Bliscy geologa proszą o uszanowanie ich prywatności.

Reklama

Stańczak został porwany przez pakistańskich terrorystów 28 września 2008 roku. W chwili porwania przebywał w okolicach Pind Sultani, ok. 100 kilometrów od Islamabadu. Towarzyszący mu kierowca i ochroniarz zostali na miejscu zastrzeleni. W zamian za jego uwolnienie terroryści domagali się zwolnienia z więzień swoich towarzyszy. Wobec niespełnienia tych żądań przez pakistańskie władze, 7 lutego ogłosili, że Polak został zabity.

Trumnę z ciałem geologa przywiózł do Polski w minioną środę samolot pakistańskich sił powietrznych.