Zbigniew M. jest nauczycielem wychowania fizycznego, a jednocześnie działaczem samorządowym
- przewodniczącym Rady Gminy w Zakrzówku. Te poważne funkcje nie uchroniły go jednak przed pechem.

W czwartek dzieci z podstawówki w Zakrzówku spotkały się z policjantami, by posłuchać pogadanki o bezpieczeństwie na drodze. Później razem wyszli na ulicę, na część praktyczną zajęć.Funkcjonariusze zatrzymywali samochody i sprawdzali, czy ich kierowcy są trzeźwi. Punkt kontroli zorganizowano w okolicach szkoły. Dzieci przygotowały transparenty z hasłami "Jedź trzeźwo”. Miały też dla kierowców ulotki o skutkach prowadzenia po alkoholu.

Reklama

U pierwszej ze skontrolowanych osób alkomat pokazał 0,0. Kolejny był pan od wf. ”Jak go policjanci zbadali, to się okazało, że jest pijany. To był dla nas szok” - mówi jeden z uczniów. Zbigniew M. miał nieco ponad 1,4 promila alkoholu w organizmie.

Jazda ”pod wpływem”, będzie go teraz sporo kosztowała. I nie chodzi tu tylko o pieniądze. Po uprawomocnieniu się wyroku straci nie tylko mandat radnego, ale i pracę w szkole, bo jest nauczycielem mianowanym.

Tymczasem dyrekcja szkoły planuje nową pogadankę, żeby wytłumaczyć dzieciom, co się stało...