Dziennikarze zapytali szefa Europejskiego Centrum Solidarności - które organizują gdański koncert - o przetargi na obsługę imprezy. Ojciec Maciej Zięba z ECS miał ustosunkować się do - jak to napisała "Gazeta Polska" - plotki, że wśród agencji i firm realizujących obchody znajduje się Signum Promotion, agencja reklamowa należąca do matki ministra Sławomira Nowaka.
"Wszystkie firmy wybraliśmy w przetargach. Nie jestem w stanie powiedzieć, czy akurat ta agencja jest wśród nich. Jeśli dawała lepszą cenę, to może jest" - odpowiedział o. Zięba.
O. Zięba przyznał, że o wyborze australijskiej gwiazdki decydował szef kancelarii premier Sławomir Nowak. "Minogue została wybrana z listy piętnastu wykonawców. Gwiazdami interesowały się osoby z kręgów rządowych. W dużej mierze o wyborze przesądził minister Sławomir Nowak" - mówi "Gazecie Polskiej" o. Zięba.
Koszty koncertu to w sumie 14,5 mln zł. Jak wylicza "GP" przygotowanie sceny, honorarium Scorpionsów i polskich gwiazd (Tilt, Kombi, Kora, Lombard) to wydatek 3,5 mln zł. Dla Minogue zostaje wiec 11 mln zł. Tymczasem legendarny zespół "Rolling Stones" daje koncerty za honorarium wysokości 8 mln zł.
11 milionów złotych ma dostać Kylie Minogue za uświetnienie obchodów rocznicy wyborów z 1989 roku. "Gazeta Polska" oskarża nasz rząd o przepłacenie, bo już tacy gwiazdorzy jak "Rolling Stones" mogliby zagrać za 8 milionów. Gazeta sugeruje, że członkom rządu może zależeć na trwonieniu pieniędzy.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama