Karolina Duda - była modelka o pseudonimie Vicky, która dzięki serwisowi stała się sławna nie tylko w Zielonej Górze - twierdzi, że boi się nie tyle o własne życie, ale o los swojej rodziny. "Przyjechali czarnym BMW. Wszyscy mieli szaliki na twarzach. Grozili śmiercią lub wywiezieniem za granicę" - mówi DZIENNIKOWI Piotr, czyli partner Vicky i jednocześnie gwiazda serwisu showtoja.pl.

>>>Zobacz, jak powstawał pierwszy domowy Big Brother w Polsce

Para nie chciała nam zdradzić, o co konkretnie chodziło bandytom. Dowiedzieliśmy się jedynie, że twórcy serwisu ulegli szantażowi. "Nie potwierdzamy i nie zaprzeczamy" - tak brzmiała odpowiedź na pytanie, czy może chodzić o próbę porwania i ściągnięcia Polki do pracy w agencji towarzyskiej. "To zboczeńcy" - odpowiedziała Vicky. "Nie możemy nic więcej powiedzieć. Proszę nas zrozumieć. Tu chodzi o życie" - dodał Piotr.

Sprawą powinna zająć się policja i prokuratura. Pytanie tylko: co stanie się z parą, jeśli śledczy uznają, że historia o bandytach-zboczeńcach jest całkowicie wymyślona i jest tylko promocją strony internetowej?





Reklama