Rząd równiutko wyciętych z papieru penisów przyczepionych do sznurka i powieszonych na drzwiach swojego mieszkania znalazła 67-letnia mieszkanka Jarosławia na Podkarpaciu. Na domofonie zamiast jej nazwiska pojawił się obraźliwy napis. Wzburzona kobieta zadzwoniła na policję.
Policjanci dość szybko ustalili amatora wycinanek. Okazał się nim 17-letni sąsiad kobiety. Chłopak przyznał się do winy. Za rozwieszanie swojego obscenicznego rękodzieła odpowie przed sądem. Grozi mu kara grzywny.