"Rozmawiałem z rodzicami tego chłopaka. Obiecali, że dopilnują, by przyjmował leki i nigdzie nie wychodził. A jak dali słowo, to na pewno go dotrzymają. Bo dla Cygana słowo jest najważniejsze" - mówi DZIENNIKOWI Don Wasyl.

Reklama

Festiwal Muzyki Romskiej w Glinojecku ma się odbyć w najbliższy weekend. To największa taka impreza w Polsce, przyjeżdżają na nią Cyganie z całego świata. "Dlatego lepiej, by chłopak został w domu i nie rozsiewał wirusa" - podkreśla Don Wasyl.

O 19-latku głośno było kilka dni temu. Wrócił ze świńską grypą z Londynu. Trafił do szpitala, ale na własną prośbę z niego wyszedł. Twierdził, że czuje się lepiej i nie ma czasu się leczyć.