Z warszawskiego mieszkania Agnieszki Jadczyszyn, która jest asystentką posła Leszka Aleksandrzaka, członka komisji śledczej badającej okoliczności śmierci Krzysztofa Olewnika, skradziono dziś laptopa i dyktafon - dowiedział się portal tvp.info. To kolejna w ostatnich dniach kradzież laptopa z danymi w sprawie Olewnika.
Wcześniej złodzieje włamali się do domu mecenas Jolanty Turczynowicz-Kieryłło, broniącej policjantów związanych ze sprawą porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Wtedy zniknęły trzy laptopy. Teraz jeden, ale również były na nim ważne dane.
Wprawdzie informacje na skradzionym ostatnio laptopie były informacje w całości oparte na jawnych dokumentach, ale sprawa i tak budzi kontrowersje. "Sprawa jest dziwna, bo łupem złodziei nie padł ani sprzęt audiowizualny, ani pieniądze" - powiedział serwisowi tvp.info poseł Aleksandrzak.
Dopiero co wybuchła afera z kradzieżą laptopa z danymi ze śledztwa w sprawie zabicia Krzysztofa Olewnika, a mamy kolejną kradzież, po której nasuwa się pytanie o prawdziwe intencje złodzieja. Z mieszkania asystentki członka sejmowej komisji śledczej w sprawie Olewnika, też zginął laptop.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama