Przelot miał uświetnić obchody odsłonięcia tablicy pamiątkowej ku czci ofiar wojny na wiejskim cmentarzu. Wśród zasłużonych zmarłych był też dziadek pilota. W uroczystościach brało udział ponad sto osób. Awionetka spadła kilkadziesiąt metrów od cmentarza.

Przyczyny tragedii zbada komisja ds wypadków lotniczych. Niemiec polskiego pochodzenia, który pilotował awionetkę, był członkiem Aeroklubu Leszczyńskiego.