Kapłani nieśli monstrancje z Najświętszym Sakramentem. Przed nim dziewczynki w białych sukienkach sypały barwny dywan z płatków kwiatów. "Święty, święty, święty, pan Bóg zastępów!" - wykrzykiwały. Panie z kół różańcowych dumnie niosły chorągwie z wizerunkami świętych, ministranci dźwigali sztandary.
Za kapłanami podążały tłumu wiernych. Procesja zatrzymywała się przy czterech ołtarzach, przy każdym czytany był fragment Ewangelii mówiący o eucharystii. Ołtarze były ustrojone drzewkami brzozowymi, których gałązki ludzie zabrali potem do domów.
Boże Ciało, inaczej Święto Ciała i Krwi Pańskiej, zostało ustanowione po objawieniach, jakie miewała św. Julianna, augustynka z Cornillon (1193-1258). Zobaczyła ona jaśniejącą tarczę z ciemną plamą, co uznano za oznakę braku w kalendarzu kościelnym święta czczącego Najświętszy Sakrament. Zaczęło się od Belgii, potem uroczystość była obchodzona w całym chrześcijańskim świecie. Boże Ciało świętują katolicy, prawosławni i anglikanie. W Polsce jest obchodzone od XIV wieku. Zawsze wypada w czwartek, dokładnie 60 dni po Wielkanocy.
Katolicy szli dziś w barwnych procesjach ulicami wszystkich polskich miast, miasteczek i wsi. Uroczystość Bożego Ciała to publiczne wyznanie wiary, oddanie hołdu Najświętszemu Sakramentowi. W Warszawie w procesji prowadzonej przez prymasa wzięło udział ponad 20 tysięcy wiernych!
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama