"Jestem bardzo zdziwiona, że ta sprawa trafiła do nas. My zajmujemy się lekami eksperymentalnymi, które dopiero wchodzą na rynek. Wydajemy zgody na testy. Glivec jest lekiem dopuszczonym do użytku, korzysta z niego wiele osób w Polsce, również poniżej 18 roku życia" - powiedziała DZIENNIKOWI prof. Bożena Tarchalska-Kryńska, szefowa komisji.

Dlaczego NFZ nie chciał dać pieniędzy? Według urzędników funduszu, leczenie Klaudii jest właśnie eksperymentem. Lek, który może jej uratować życie, nie jest w Polsce zarejestrowany jako preparat dla dzieci. Poza tym miesięczny koszt kuracji wynosi 12 tys. zł.

Co gorsze, jeśli dziewczynka nie dostanie refundacji, nie będzie mogła się leczyć nawet za pieniądze, które dostała od czytelników DZIENNIKA. Takie jest prawo. To może oznaczać najgorsze.

DZIENNIK stara sie pomóc Klaudii od samego początku. Więcej w dzisiejszym wydaniu gazety.