Rybacy wypłynęli z kołobrzeskiego portu na połów rano. Po południu, trzy mile na zachód od miasta i ok. 1000 metrów od brzegu jednostka zaczęła nabierać wody. Wkrótce zatonęła. Rybacy wysłali sygnał SOS i czekali.
Akcji ratownicza była bardzo sprawna i szybka. Uratowanych wziął na pokład przyjął statek "Szkwał". Wszyscy wyłowieni czują się dobrze, żaden nie potrzebował pomocy lekarza.
Sygnał SOS odebrali ratownicy w Kołobrzegu. Natychmiast wysłali dwa szybkie pontony, akcja zakończyła się pełnym sukcesem. Wszystkich czterech rozbitków wyłowiono z morza.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama