Obaj poznaniacy pracowali przy wydawaniu sprzętu sportowego. W pewnym momencie budynek zadrżał, zaczęły się walić ściany. Młodszemu udało się wyskoczyć z walącego się magazynu w ostatniej chwili. Starszy nie zdążył. Zginął pod gruzami.
Policja jeszcze nie wie, co było powodem zawalania się magazynu. Wezwano już ekspertów z nadzoru budowlanego. Pierwsze doniesienia mówiły o tym, że winę ponosi kierowca wózka widłowego, którym miał zahaczyć o jedną ze ścian magazynu. I to on miał być też ofiarą tragedii. Policja jednak zdementowała te informacje.
W zawalonym budynku na starym stadionie Olimpii zginął 82-letni pracownik magazynu. Drugi ledwo uniknął śmierci. W ostatniej chwili udało mu się uciec.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama