Prokurator postawił 56-letniemu Amerykaninowi zarzut usiłowania zabójstwa. Za to grozi spędzenie reszty życia za kratkami. Jeśli USA nie upomni się o nożownika, karę odsiedzi w Polsce.

Reklama

W czwartek na ulicy w centrum Warszawy Chester S. zaatakował nożem mężczyznę za to, że ten trąbił na niego i zajeżdżał mu drogę. Obaj kierowcy wyszli z aut i zaczęli się kłócić. Amerykanin wyjął nóż i dźgnął nim trzy razy w brzuch Polaka. Na szczęście w pobliżu pojawił się patrol policji i zatrzymał furiata. Polak przeżył atak, teraz dochodzi do siebie w szpitalu.