"Napalony" - bo tak przedstawiał się w internecie gwałciciel - namówił dziewczynę na randkę. Nastolatce wydawało się, że nic jej nie grozi. Rozmawiali przecież wiele razy przez internet, a mężczyzna był bardzo miły...

Spotkanie było jednak koszmarem. Już na początku 25-latek rzucił się na dziewczynę i brutalnie ją zgwałcił. Zrozpaczona nastolatka poskarżyła się siostrze. Ta o wszystkim powiadomiła policję.

Bandyta został złapany po dwóch dniach. Teraz może trafić za kraty na 10 lat.