Najtrudniejsze zadanie ma przed sobą grupa manewrowa czyli żołnierze, którzy będą stacjonować na południu Afganistanu - w prowincji Ghazni. Batalion ten będzie pilnował bardzo ważnej drogi z Kabulu do Kandaharu. Żołnierze wiedzą, że będą ich czekały także akcje bojowe przeciwko partyzantom - zwolennikom obalonych w Afganistanie talibów.
Generał Tadeusz Buk, który od miesiąca jest już w Kabulu, nie ukrywa, że misja będzie ciężka. Bo walka w górzystym terenie jest niezmiernie trudna. Poza tym południe Afganistanu to prawdziwy etniczny misz-masz. "Tutaj jest mozaika podobna do tej w Jugosławii pod koniec lat 80. Pasztunowie, uzbekowie, hazarowie, tadżycy. Trzeba wiedzieć, kto się z kim lubi, a kto nie" - wyjaśnia generał.
Poza misją NATO, Polacy uczestniczą także w amerykańskiej operacji "Enduring Freedom" w Afganistanie. Setka naszych saperów od kilku lat rozminowuje i odbudowuje byłą sowiecką bazę lotniczą w Bagram.