Rodzice niemowlaka to 18-letnia mieszkanka Lubska i jej 23-letni partner. Matka zgłosiła się z dzieckiem na początku marca na pogotowie. Narzekała, że maluch nie je, tylko ciągle śpi. Lekarz zbadał dziecko, ale nie zauważył niczego podejrzanego. Wtedy kobieta poszła z dzieckiem do szpitala w Żarach.
Sprawa okazała się poważna. Niemowlaka przewieziono karetką reanimacyjną do szpitala w Zielonej Górze. Badanie tomograficzne pokazało, że maluch ma krwiaki i obrzęk mózgu.
Skąd obrażenia u niemowlaka? Lekarze, którzy się nim zajmowali, podejrzewają, że ktoś dzieckiem silnie potrząsał, żeby go uspokoić. Prokuratura w Żarach, która właśnie wszczęła śledztwo w tej sprawie zbada, czy choroba dziecka nie powstała przy źle przeprowadzonym porodzie.