O nietypowej przesyłce z pewnością nikt by się nie dowiedział, gdyby nie dziwny opis zawartości paczki. Celnicy postanowili sprawdzić, czym są tak naprawdę "dekoracje ścienne". Zdziwili się bardzo, bo - zamiast ozdób na ścianę - w pakunku były trzy flagi i opaska na rękę ze swastykami, a także dwa katalogi z ofertami artykułów z symbolami faszystowskimi.

Celnicy powiadomili policję, a ta dotarła do adresata przesyłki. Za publiczne propagowanie faszyzmu, w tym noszenie symboli faszystowskich, mężczyźnie grozi do dwóch lat więzienia.