Szczeklik dwa lata temu został uniewinniony przez sąd od zarzutu przyjmowania łapówek w zamian za przekazywanie informacji przestępcom.

Policjant domagał się ponad 100 tys. zł odszkodowania za poniesione straty oraz 700 tys. zł zadośćuczynienia m.in. za złamanie kariery w policji oraz krzywdy moralne, jakich doznał na skutek niesłusznego aresztowania i oskarżenia. Sąd uznał jednak, że może przyznać Szczeklikowi zadośćuczynienie jedynie za okres niesłusznego aresztowania, które trwało niespełna pięć miesięcy, a nie za okres całego postępowania karanego.

Reklama

W styczniu Szczeklik został przywrócony na stanowisko komendanta miejskiego policji w Białej Podlaskiej (Lubelskie) i wypłacono mu należne wynagrodzenie za okres - bezpodstawnego według sądu - odwołania z zajmowanego stanowiska. Od lutego Szczeklik jest na emeryturze.